Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2013

Ziemie odzyskane 2

Dwa lata po mojej pierwszej wizycie na Ziemiach Zachodnich odwiedziłam je ponownie. W międzyczasie mój do nich stosunek zmienił się znacznie: nie tylko zamieszkałam znacznie do nich bliżej, ale także zaczęłam projekt badawczy zainspirowany tą pierwszą wizytą. Również ten wypad miał poniekąd charakter badawczy: wraz z doktorantami, z którymi razem zajmujemy się na co dzień roztrząsaniem wielorakich aspektów nadbałtyckich pograniczy , wybraliśmy się jedno z takich pograniczy obejrzeć z bliska i wnikliwie, jak na naukowców przystało! Innymi słowy, zwiedzić Świnoujście, najeść się polskiego jedzenia oraz przespacerować się stamtąd na niemiecką stronę, do Ahlbecku.   Mogę podsumować, że wyprawa zakończyła się pełnym sukcesem i nawet ci z odkrywców, którzy nigdy wcześniej nie byli po polskiej stronie granicy, nie zawahali się przed spróbowaniem kremówek i pierogów! A ja ze zdziwieniem stwierdziłam, że Świnoujście wygląda znacznie lepiej, niż dwa lata temu. A może p

Arkona

Gdy nadchodzi lato, wielu Niemców zmierza tłumnie do niemieckiego odpowiednika Sopotu: uzdrowiska Binz na wyspie Rugii. Dużo mniej turystów wybiera bardziej odległe i gorzej skomunikowane zakątki wyspy, jak na przykład położony na jej północno-zachodnim krańcu przylądek Arkona.  Osiem wieków temu wyspa zamieszkana była przez słowiańskie plemię Ranów, a w Arkonie znajdowała się ich najważniejsza świątynia, poświęcona Świętowitowi. Wiemy o tym między innymi dzięki duńskiemu kronikarzowi Sakso Gramatykowi - temu samemu, od którego Szekspir najprawdopodobniej pożyczył historię Hamleta . Sakso wiedział, co pisał, był w końcu sekretarzem biskupa Roskilde Absalona, wraz z królem duńskim Waldemarem Wielkim odpowiedzialnego za ostateczne zniszczenie świątyni w 1168 roku - jak widać na przykład na obrazie Lauritsa Tuxena, który miałam okazję zobaczyć w oryginale w czasie zeszłorocznej wycieczki do Danii. Do dzisiaj po średniowiecznych Słowianach zostały na Arkonie jedynie wykopa

Samochodem po plaży

...jeździć się nie powinno. Teraz już wiem.